Wspomaganie chorego układu trawiennego psa.

Wątroba jest jednym z najważniejszych organów zarówno u zwierząt jak i ludzi, jej zadanie polega na trawieniu, oraz oczyszczaniu organizmu z toksyn gdy jej funkcje są ograniczone poprzez chorobę czy niewydolność organu wówczas cierpi na tym nie tylko cały układ trawienny także cały organizm, gdyż wątroba bierze udział w najważniejszych procesach metabolicznych.

Objawy chorej wątroby u psa.

  • smolisty kał,
  • biegunki,
  • apatia,
  • brak apatytu,
  • zmiany skórne na śluzówkach,
  • krwawienia ze strony układu pokarmowego

Zaburzenia trawienia prowadzą do znikomego lub całkowitego braku wchłaniania substancji odżywczych co powoduje szybką utratę masy ciała, wypadanie sierści, brak siły, szybkie zmęczenie, niedokrwistość. Chora wątroba nie jest w stanie usunąć nadmiaru amoniaku z organizmu, szereg symptomów ze strony wątroby powoduje zmiany w zachowaniu psa od niecodziennej agresji po uległość.
-powiększony obrys brzucha, zżółcenie błon śluzowych, Należy wykonać:
Badanie krwi – profil wątrobowy, trzustkowy, jelitowy ,USG, badaniem oczu i kału

Dieta dla psa z chorą wątrobą

Najważniejsze w procesie regeneracji wątroby psa jest odpowiednia dieta, która nie tylko pomoże odzyskać sprawność narządu ale, także może okazać się alternatywą dla większości standardowych leków. Podajemy psu posiłki często ale w małych ilościach, chodzi głównie o to by poziom cukru utrzymać na odpowiednim poziomie, należy pamiętać o odpowiedniej ilości dobrze przyswajalnego białka, i tłuszczu ( tłuszcze ogranicz w przypadku współistniejącej niewydolności trzustki, powinny stanowić do 4 % dziennego zapotrzebowania, bardzo dobrze sprawdza się w tym przypadku olej roślinny – rzepakowy lub kwasy omega 3 i omega 6 jedna łyżeczka do posiłku raz dziennie)

Najważniejsze jest niedokarmianie psa tak zwanymi resztkami ze stołu w ten sposób pogorszymy sprawę obciążając i tak już wyczerpaną wątrobę, jeżeli pies jest bardzo „wymuszający” zamknijmy go w innym pomieszczeniu np. gdy my spożywamy posiłek a pies błagalnym wzrokiem prosi o dokładkę (znam to z doświadczenia) to jest najlepsze rozwiązanie, nie będziemy mogli sobie potem zarzucić, że to z naszej winy pies czuje się gorzej, a z reguły nawet niewielkie ilości nieodpowiedniego jedzenia, u mojego psa nawet odrobina sera żółtego może rozwalić układ trawienny i wszystko co do tej pory udało nam się wyprowadzić pójdzie na marne, a pies będzie przeżywał męki bólowe. Psy z schorzeniami układu trawiennego zazwyczaj nie bardzo się kontrolują, co to znaczy?, że podczas ataku ze strony układy trawiennego czy to wątroba, czy trzustka, jelita, pies zazwyczaj się odwadnia, chudnie, gdy jest już trochę lepiej, zapomina o mękach jakie przeszedł i zaczyna łapczywie rzucać się na jedzenie, bez względu na okoliczności. Mój pies wówczas ma szał jedzenia, biega, węszy na podwórku w amoku by coś znaleźć i zjeść, dlatego ciągle muszę go kontrolować bo jest w stanie zjeść nawet mysz którą wykopie z dziury, mimo, że dostaje małe porcje co dwie godziny

Co możemy zrobić by wesprzeć organizm naszego psa

Karmy produkowane z myślą o zwierzętach z problemami układu trawiennego powinny być zawsze konsultowane z lekarzem weterynarii lub psim dietetykiem. Firmy konkurują ze sobą, a wiadomo liczy się zysk, każdy będzie zachwalał własne produkty posługując się sprawnymi chwytami marketingowymi by zwrócić naszą uwagę i przekonać nas licznymi opiniami (często tworzonymi na zlecenie firm) obrazkami wychudzonych zwierząt którym pomogli, tak zwany chwyt emocjonalny.

Warto zwrócić uwagę na karmy hipoalergiczne które, mają określony skład i odpowiednio dobrany pod dane schorzenie, zawsze analizujcie zawartość składników, gdyż to, że pisze że karma jest hipoalergiczna nie oznacza od razu, że będzie ona odpowiednia dla naszego psa. ( mój nie toleruje kurczaka ani indyka, który pojawia się w takich karmach). Polecam na próbę kupić mniejsze opakowanie suchej karmy nie 12 kilo, bo może pojawić się sytuacja, gdy pies sam nie będzie chciał jeść karmy lub karma nie jest odpowiednia dla naszego psa, wówczas będziemy musieli szukać innej, a wiadomo koszt karm weterynaryjnych nie ukrywajmy jest wysoki.
Żywienie psa z problemami gastrycznymi jest metodą opartą na próbach i błędach bo tak naprawdę tylko reakcja na dane pożywienie pokazuje nam co psu szkodzi. W moim przypadku najmniejsze odstępstwo od restrykcyjnej diety powoduje u psa biegunki i krew w stolcu, a w związku z tym pojawia się ponowne rozwalenie względnej równowagi i powrót do punktu wyjścia który, polega na regeneracji, odtruwaniu, suplementacji itd.

Ze swojej strony mogę polecić karmę weterynaryjną firmy APL digestive, u mojego psa wpływa na jakość stolca, krótko mówiąc brak biegunki, karma nie posiada glutenu pszenicznego, który jest wysoce alergiczny i nie korzystny dla wrażliwego układu trawiennego, po niej pies mniej się drapie, wysoce przyswajalne białka, oraz kwasy omega 3 i omega 6 które, wspierają układ odpornościowy.
Pies „biegunkowy” ma stale niedobory witamin dlatego niezbędne jest ich suplementacja, polecam witaminę B12 firmy eurowet, jest to witamina przeznaczona dla psów z chorą trzustką i wątrobą i jelitami bardzo korzystnie wspomaga te organy, w celu odbudowania rezerwy wątrobowej w witaminę B12.
– enzymy trawienne dodawane do pożywienia spowodują lepsze przyswajanie substancji odżywczych,
– ostropest dodawany po pół łyżeczki do pokarmu jest naturalnym antyoksydantem, zawiera szereg witamin, wspomaga znacząco regeneracje wątroby i korzystnie wpływa na inne organy.
Propozycja posiłku dla psa z problemami układu trawiennego
Słodkie ziemniaki ugotowane i zmiksowane z marchewką także ugotowana w formie „papki” do tego jedna łyżka mokrej karmy u mnie jest to royal canin – hypoalergiczna. Na takim połączeniu mój pies „względnie” dobrze funkcjonuje, lecz należy się liczyć z tym, iż organizm szybko się przyzwyczaja dlatego trzeba stosować różne modyfikacje stopniowo wprowadzając zmiany by nie doszło do tak zwanego szoku ze strony układu trawiennego.

Karmą która zasługuje na uwagę jest karma firmy Brit to karma dla psów z problemami skórnymi:

  • drapanie, wypadanie sierści oraz nietolerancje pokarmowe,
  • schorzenia dermatologicznie (alergie, atopia i zapalenia ucha),
  • alergiczne reakcje na pożywienie z występowaniem dolegliwości żołądkowo-jelitowych,
  • leczenie dolegliwości żołądkowo-jelitowych ( biegunka, zapalenia jelit).

Zalety karmy:

  • skład bez zbóż – ograniczenie ryzyka alergii lub nietolerancji pokarmowej na gluten,
  • białko łososia – niskie ryzyko alergii i nietolerancji pokarmowej,
  • nie zawiera mięsa i tłuszczu kurzego dlatego nie powoduje reakcji alergicznej gdyż te produkty są wysoce uczuleniowe
  • zawiera wysoce przyswajalne Omega-3 – o działaniu przeciwzapalnym na skórę i jelita, tłumienie swędzenia, wspomaga funkcje ochronne skóry
  • prebiotyki – przyczynia się do poprawy zdrowia jelit, równowagi flory bakteryjnej jelit i przeciwdziałają zaburzeniom układu immunologicznego
  • zawiera biotynę, niacynę, , witaminy z grupy B, cynk przyczyniając się do poprawy skóry.

W leczeniu chorób ze strony układu trawiennego ważna jest mono dieta nie wprowadzamy nowości żywieniowych nagle, zalecane stopniowe wprowadzanie w małych ilościach. Jak pies w miarę dobrze przyjmuje dietę to raczej zostańmy na mono bez narażania zwierzaka na niepotrzebne męki. Biorąc pod uwagę to, że ból zwłaszcza o charakterze kolkowym jest ogromny i często manifestuje się ślinieniem, drgawkami, i uniesionym tułowiem tak zwana postawa modlitewna, warto zaopatrzyć się w doraźnie w nospe, smecte, węgiel aktywowany by pomóc cierpiącemu zwierzakowi przetrwać do momentu wizyty u weterynarza, który poda zastrzyk przeciwbólowy.

Jakość sklepowych karm i produktów dla zwierząt jest zła, naszpikowana chemią i antybiotykami dotyczy to również przysmaków, które silnie uzależniają psa, skutki zazwyczaj są widoczne po latach karmienia tymi produktami gdy organizm jest już wyjałowiony i podatny na choroby. Unikam i omijam szerokim lukiem półki w marketach z produktami dla zwierząt, lepiej samemu przygotować posiłek niż świadomie podać zwierzakowi truciznę w zachęcającym opakowaniu.